Feralnego dnia Patryk jechał z kolegami z Sanoka do Monasterca. Do wypadku doszło w Załużu pod górą Sobień. Droga na tym odcinku nie jest oświetlona, jezdnia tego dnia była oblodzona. Chcąc uniknąć zderzenia z sarną, która wyskoczyła im wprost pod koła, kierowca gwałtownie skręcił, stracił panowanie nad samochodem i uderzył w drzewo.
Patryk, który siedział na miejscu pasażera, doznał najcięższych obrażeń. Ma złamany kręgosłup. Dzisiaj w brzozowskim szpitalu przeszedł operację,gdy dojdzie do siebie, czeka go wielotygodniowa rehabilitacja.
NFZ refunduje jedynie część kosztów zakupu specjalistycznego sprzętu niezbędnego w walce Patryka o powrót do pełnej sprawności. Do tego dochodzą koszty rehabilitacji, której chłopak będzie potrzebował zaraz po opuszczeniu szpitala.
- Samotnie wychowuje dwóch synów, nie stać mnie na zapewnienie Patrykowi leczenia na najwyższym poziomie, które pozwoli mu na powrót do zdrowia i dawnej sprawności. Dlatego apeluję do Państwa o pomoc i wsparcie - mówi Miranda Korzeniowska, mama Patryka.
Zbiórka pieniędzy dla Patryka odbywa się poprzez portal crowdfundingowy zrzutka.pl pod liniekm https://zrzutka.pl/fdwuvs.